:)

środa, 31 sierpnia 2011

301 dni



Powtarzasz '' To tylko 301 dni, To mało skarbie, damy rade'', ale ja czuje że z każdą godziną jest coraz gorzej, z każdą minutą tracę grunt pod nogami, czuje jakby każda sekunda miała być tą ostatnią. Gdybyś wiedział jak mi źle, wszystko przesiąknięte jest goryczą. Nie mam już łez. Tak strasznie mi Ciebie brakuje, że nie wiem co ze sobą robić, jedyne co przynosi mi ukojenie to muzyka, dźwięki naszych ukochanym piosenek z ulubionych płyt. Wtulam się wtedy w twoją koszulkę i wyobrażam, że jesteś obok, że wcale nie mieszkasz 319 km ode mnie. Każdy ten kilometr jest jak cierń wbity w me serce. Nie mogę skupić się na życiu by godnie je przeżyć, bo co to za życie bez Ciebie ?

Niech ten pieprzony czas szybciej mija...




wtorek, 30 sierpnia 2011

302 dni



Czemu zawsze kiedy właśnie zaczynamy czuć się wolni, kiedy pod naszymi skrzydłami zbiera się wiatr i powoli unosi nas ku górze do samego nieba pojawia się coś co trzyma nas na ziemi ? I zamiast wzbić się wysoko zostajemy przykuci czy nawet powaleni przez ciężar z którym musimy się zmagać ? Przez chwile dałeś mi szczęście, przez chwilę czułam, że mogę mieć wszystko łącznie z Tobą, ale wtedy Ty wróciłeś do siebie i nasza swoboda gdzieś zniknęła przyćmiona kilometrami które nas dzielą.
Ukochany... chcę byś wiedział, że gdy budzę się w nocy z przerażeniem wyciągam rękę przed siebie by chwycić twą dłoń, by czuć, że jesteś... dopiero po chwili zdaje sobie sprawę, że przecież śpisz kilka set kilometrów ode mnie i nawet nie wiesz co przeżywam bez Ciebie.
Dzieli nas 319 km i 302 dni...

Niech ten pieprzony czas szybciej mija...



Come on baby, light my fire
Try to set the night on fire


niedziela, 28 sierpnia 2011

304 dni



Pamiętam to wszystko bardzo dokładnie, słoneczny dzień, widok gór i świeże czyste powietrze. Nigdy nie pomyślałabym, że to właśnie tym powietrzem chciałabym oddychać już zawsze, że to z tymi widokami chciałabym witać się rano i żegnać wieczorem. Przez to wszystko zdałam sobie sprawę, że wszystkiego mieć nie mogę... Tydzień skończył się szybciej niż przypuszczałam, widok gór rozmył się w pamięci i czyste powietrze rozeszło się w spalinowym miejskim dymie. I jak tu żyć w pustce bez waszych uśmiechów, bez waszej muzyki, bez was ? Czy wy też zauważyliście jak trudno funkcjonować w innym świecie a jak łatwo było tam ? Oszalałam. Oszalałam od samotnych i bezsennych nocy. Oszalałam z tęsknoty. Potrzebuje was w moim życiu. Potrzebuje was robiąc sobie śniadanie, przygotowując do szkoły czy wynosząc śmieci. Zaczęłam odliczać dni, godziny, minuty do spotkania z wami siedząc w wesołym towarzystwie. Siedząc przed telewizorem myślę, jak fajnie byłoby gdybyście oglądali go ze mną. Ledwo co zawitaliście w moim sercu i już odeszliście w swoje strony ?Ale jeśli to konieczne, to czy będę potrafiła się z tym pogodzić ?


''idąc cmentarna aleją, szukam Ciebie mój przyjacielu''



PS.DZIĘKUJE ZA 9 TYSIĘCY ODWIEDZIN

sobota, 27 sierpnia 2011

305 dni


Przepraszam, że ostatnio tak strasznie zaniedbałam bloga, ale nie mam siły by cokolwiek pisać. 
Przez tą cholerną tęsknotę nie daje sobie rady z codziennymi, przyziemnymi sprawami...
Przytłacza mnie to wszystko... wszędzie słyszę piosenki których słuchaliśmy, wszędzie rozmawiają o sprawach o których rozmawialiśmy... wszystko, dosłownie wszystko kojarzy mi się z naszym cudownym tygodniem....
Zaczynam myśleć o tym by codziennie przygotowywać sobie plan dnia by nie mieć ani chwili by pomyśleć o tym wszystkim... i to jest całkiem dobry pomysł...
Wy martwicie się, że już niedługo zaczynamy rok szkolny, a ja modlę się o to by czas biegł szybciej... by te 305 dni minęły na pstryknięcie palcem... bym znowu ich zobaczyła...



I've been looking at the sky
'Cause it's gettin' me high
Forget the hearse 'cause I never die

wtorek, 23 sierpnia 2011

312 dni



I jak ja mam opisać ten fantastyczny i najlepszy tydzień w życiu ?!
Nie wiem...
Poznałam tyle cudownych i utalentowanych ludzi... cholernie za nimi tęsknie a minęły dopiero 2 dni! nie wiem jak wytrzymam jeszcze 312...
Może opisze wspomnienia osobami z którymi mi się kojarzą... więc:
Dżasta- moja ukochana ''rockananka'' z którą dogadywałam się najlepiej z całego obozu, za którą tęsknie najbardziej. Za jej '' aaaaaaa pedofil'', za nasze przezwiska do ludzi tak by nie wiedzieli, że rozmawiamy o nich...
Agatka- której wszyscy wierzyli że ma na imię Kasia haha. Ostania noc kiedy spałaś na nogach Dżasty, twój zmiękczony mózg przez mój zajebisty angielski podczas interpretacji jednej z finałowych piosenek znienawidzonej przez nas osoby...
Maćkowy - twoje sucharne żarty dedykowane specjalnie dla mnie np '' Idzie Jasio obok szafy i słyszy strzały, otwiera a tam MARYNARKA WOJENNA'' hahaha, . Nigdy nie zapomnę twojego tonu przy każdym wypowiadanym zdaniu, i naszej trzy godzinnej drogi powrotnej. Twoje oryginalne przezwisko na mnie '' Hot Horny... uwielbiam Cię BIACZ
Kamil - '' idzie winda do schodów a tam Jasio'' kolejny sucharny żart z dedykacją dla mnie, bo przecież tylko my byliśmy tacy mądrzy żeby zrozumieć te żarty i śmiać się z nich ...
Martyna- gwałcąca mnie w nocy współlokatorka która chciała poprawić mi humor ;p
Pamix- mała blond kruszynka, zakochana w Vaderze xD
Dawid [Jajo] - don't cry i masters !<3 i najgłośniejsze '' Brawa dla Honoratyyy''
Robert- '' dlaczego sanki się ślizgają ? bo się wykąpały w maśle'' hahahahahahaha
Piotrek[ Kwazi] - uuuuu kawalarz <3
Dawid- czarujące niebieskie oczy podczas gry na gitarze...
Gabryś- wysoki mutant z numerem buta 48 <3
Wiktor [ Puzon, Synek] - podryw na kamienia '' To twój kamień ? a dasz mi swój numer ?'' <3
I WIELE, WIELE INNYCH WSPANIAŁYCH OSÓB, ZA KTÓRYMI TĘSKNIE.
nie ma sekundy bym o was nie pomyślała moje dzieci...
to takie niesprawiedliwe, że połowa z was mieszka tak daleko... rodziny nie powinno się opuszczać prawda ? dlaczego teraz cały rok będę musiała spędzić z osobami które są dla mnie obojętne zamiast spędzać czas z wami ?! NIE ZGADZAM SIĘ.... chce wrócić...
i znowu płacze :(

z Dżastą! <3
z Dżastą Martyną i Kwazim <3
z Maćkowym i Kamilem <3
z syneczkiem <3


CHOLERNIE TĘSKNIE!
312 dni i znowu was wszystkich zobaczę <3
I'll still be thinkin' of you
And the times we had... baby

sobota, 13 sierpnia 2011

Murzasichle 14.08-21.08



A więc w sumie już jutro o 2 rano wyjeżdżam sobie na mój zajebisty obóz WOKALNY <3 oh ah eh jaram się max. Nie mogę się już doczekać, szkoda tylko że na tak krótko... :(
Zaraz biorę się za prasowanie ubrań bo coś czuje, że dzisiaj będę latać i załatwiać wszystko tak szybko, że połowy zapomnę...
Także kończę już... będę tęsknić bardzo, bardzo za waaaamiii :(((
jak tylko uda mi się gdzieś dostać na kompa obiecuje, że wpadnę i napiszę do was parę słów co tam u mnie... ale musicie zaglądać xD
Do zobaczenia za tydzień kochanii :**

I would fly to the moon and back if you'll be...
If you'll be my baby
I've Got a ticket for a world where we belong
So would you be my baby? 
 
uwielbiam tą piosenkę...

piątek, 12 sierpnia 2011

DRED-FRED



No i proszę jest, mój DRED-FRED! <3
fajny nieee ?!?! <33333333333 zakochałam się max
a teraz spadam szykowac rzeczy na wyjazd... jutro dodam ostatnie zdjęcia i wybywam na tydzień łuhu! :)
Miłego dnia wam życzę :)


'Cause I'm broken when I'm open
And I don't feel like I am strong enough
'Cause I'm broken when I'm lonesome
And I don't feel right when you're gone away

czwartek, 11 sierpnia 2011

no to FRUGO



Kurde ale mam zjebany humor dzisiaj... wszystko mnie wkurwia....
Dzisiaj wieczorkiem albo jutro MÓJ DRED <3


o Majka, nie jestem Ciebie wart

wtorek, 9 sierpnia 2011

look at me now



Wczoraj bardzo, bardzo ciekawy dzień!
Od rana upiekłyśmy z Górną czekoladowe muffinki [ to nic że spód się trochę zjarał] BYŁY PYSZNE <3
zaniosłyśmy trochę chorej Kaśś która w czwartek zrobi mi mojego dredaa <3
a później na Ciuch-change! <3 świetna sprawa! wyniosłam tyle wspaniałych ubrać że nie mam już miejsca w szafie...
Dzień zakończony piwem i gorzkimi łzami w ramionach taty...


alee fazaaaaaa


ps. Jutro przyjeżdża Olaaa <3

poniedziałek, 8 sierpnia 2011

zazdrość




Są chwile
Gdy wolałabym martwym widzieć Cię
Nie musiałabym
Się Tobą dzielić nie nie
Gdybym mogła schowałabym
Twoje oczy w mojej kieszeni
Żebyś nie mógł oglądać tych
Które są dla nas zagrożeniem
Do pracy
Nie mogę puścić Cię nie nie
Tam tyle kobiet
Każda w myślach gwałci Cię
Złotą klatkę sprawię Ci
Będę karmić owocami
A do nogi przymocuję
Złotą kulę z diamentami
 

niedziela, 7 sierpnia 2011

Hey little brother




Duży Alan i mały Alan <3
Mój przyszły mąż, walić kazirodztwo xD
W sumie nie ma o czym pisać więc wspomnę tylko o tym że przekroczylismy 8 tysięcy odwiedzin łuhuu ! <3

no i oczywiście ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA

sobota, 6 sierpnia 2011

lalalaa



wieeem, wieeem! nudne i brzydkie zdjęcia... ale znowu nie mam czego dodawać! :(
dzisiaj chyba zrobie sobie jakiś trip po mojej wiosce bo trzeba coś z tym zrobić!
ale to dopiero wieczorem bo teraz słońce tak grzeje że nie ogarniam haha xD
Dzisiaj moja mamusia wyprawia imieniny, także zjedzie się trochę rodziny... szczerze ? nie lubię takich spędów... Chętnie pojechałabym na działkę wyłożyła się na leżaku z dobrą książką...
Idę bo już zaczynają przyjeżdżać... ;/ ehh...
miłego dnia wam życze kochani :)


BARDZO WAS PROSZE KOMENTUJCIE!

piątek, 5 sierpnia 2011

cherry cherry lady



O MÓJ BOŻE! umieram.... przejechałam dzisiaj na rowerze 32 km! ja !!!
masakra jakaś...nie wiem jak tego dokonałam....
chyba zaraz pójdę spać bo nie dam rady....

BARDZO WAS PROSZĘ KOMENTUJCIE!

czwartek, 4 sierpnia 2011

love games




kolejny słoneczny dzień :)
siedzę sobie właśnie na tarasie z laptopkiem i z ukochanymi słuchawkami na uszach których rozbrzmiewa mi Lady GaGa na którą mam ogromną fazę <3
Uwielbiam cole zero! jest moim śniadaniem.. specjalnie od samego rana ruszyłam do sklepu by zakupić mały zapas... kolejna rzecz od której będę uzależniona...
Od rana również dostałam wspaniałą wiadomość : na 90 % moja ukochana mamusia nie ma choroby którą podejrzewali lekarze... czyli będzie wszystko dobrze... ehh ale nas nastraszyli!



7 TYSIĘCY ODWIEDZIN! DZIĘKUJJJEEEE <3 !!

nasz blog z opowiadaniem, proszę wejdźcie i zostawcie po sobie ślad :)

And eh, there's nothing else I can say

środa, 3 sierpnia 2011

poniedziałek, 1 sierpnia 2011

7 rzeczy których jeszcze o mnie nie wiecie



Wreszcie jakieś nowe zdjęcia.
Zostałam wytypowana do tych dziwnych łańcuszków... nigdy się w to nie bawiłam, ale teraz z racji, że strasznie mi się nudzi postanowiłam, że raz odbiegnę od tej mojej złotej zasady.
Zmusiła mnie do tego (endżel)
zaczynam : [ nawet nie wiecie jakie to dla mnie trudne ]
1. Dziwne ale prawdziwe- zbieram kubki z kawiarni Starbacks ...
2. Byłam kiedyś wielką fanką Jonas Brothers ... ale na szczęście liceum uratowało mnie z tych fobii.
3. Jak większość nastolatek w wieku 13-15 zachowywałam się i ubierałam jak EMO.... ;/ [ nie mam komentarza do tego nawet......]
4. Uwielbiam książki Georgi Nicolson <3 czytałam wszystkie części po milion razy
5. W wieku 4 lat razem z mama i ukochanymi ciotkami byłam na koncercie Backstreetboys w Katowicach <3 Kochałam się wtedy w Nicku Carterze... do dzisiaj gdy mam fazę słucham ich starych piosenek :)
6. Występowałam kiedyś w starym programie na polsacie o tańczących dzieciach... ale nie pamiętam teraz nazwy tego programu....
7. [ i ostatnie łuhu] Mam zeszyt pełen moich dziwnych rysunków które przedstawiają moje uczucia danego dnia... z niektórych na prawdę jestem dumna :)

KONIEC !!!! uff przebrnęłam... ale nie nominuje nikogo ponieważ nie chce nikogo tym karać xDDD

miłego dnia !
a jutro widzę się z moja kochaną Olką <3 także nie wiem czy jakiś post powstanie :)


'' Choć benzyna jest za droga, a droga jest za długa
gdzieś w oddali widać jasny cel
kiedyś dotrzeć nam się uda
choć piwo często ciepłe, a bułka bywa czerstwa
gdy w sercu gra muzyka
to wszystko da się przetrwać...''