:)

sobota, 9 marca 2013

Kochanie...

Pomyliłeś się. Nie jestem super modelką. Nie mam długich blond włosów. Nie mam zgrabnej sylwetki. Nie mam nic z dziewczyny którą chciałbyś mieć.
Nic a nie kochanie...
Tak bardzo daleko mi do dziewczyn z okładek. Ty jesteś ślepy. Ja jestem głucha. Mimo wszystko nadal świeże są wspomnienia Twoich ciepłych ramion. Nadal pamiętam smak twych ust i zapach skóry. Szkoda, że gdy Cię zabrakło mi pozostał dotyk puchowego koca, gorzki smak łez i zapach papierosowego dymu. Wiedziałam, że znikniesz a ja będę musiała znowu zastosować ten bolesny, ten cholernie bolesny odwyk, tylko po to by zacząć wszystko od nowa.
Gdy znowu się pojawisz kochanie...
Czy wiesz jak bardzo mnie ranisz ?
Czy wiesz, że codziennie budzę się o tej samej godzinie z zaschniętymi śladami łez na policzkach ?
Czy aż tak bardzo mnie nienawidzisz ?
Czasami próbuje zająć czymś myśli, oglądam zdjęcia, ale z każdym zdjęciem czuje kilometry które nas dzielą. każdy ten kilometr jest małą igiełką wbitą w moje serce.
Zdajesz sobie z tego sprawę kochanie ?
Próbowałam też zagłuszyć myśli muzyką, ale z każdą nutą, z każdym słowem muzyka zamieniała się w Twój głos.
Jak mam żyć kochanie ?
Nie umiem bez Ciebie kochanie...
Nie chce bez Ciebie kochanie...
Mimo, że jestem jaka jestem Ty pokochałeś mnie, Ty sprawiłeś, że nie obchodziły mnie inne dziewczyny, ich wygląd, wyciągnąłeś mnie z dna, pokazując inny świat. Nadal w to wierze.
Nadal wierze w nas kochanie.
Nadal wierze w każde Twe słowo, choć odszedłeś ja wiem, że to moja wina.
Bo nie powinnam pozwolić Ci odejść.. kochanie...




przepraszam za nieobecność ale zostałam włóczykijem...

6 komentarzy:

  1. Ostatnio jakoś w mym życiu miałam trudny okres, ale każdemu się zdarza. I jak to się mówi, czas leczy rany. Choć od tego "trudnego okresu" już minęło całkiem sporo czasu, ja nadal jakoś czuję, że on jeszcze odbija się na mnie.
    A Twoje słowa, sama nawet w to trudno mi uwierzyć, jak bardzo trafiają do mnie, jak świetnie opisują mój stan.
    Cóż, ja mogę powiedzieć? Gratuluję, że to co stworzyłaś trafia przynajmniej do mnie, a czytając to wszystko do mnie wraca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczerze? Wzruszyłam się.. Opisałaś uczucia w sposób, który do mnie trafił i który poruszył moje serce.

    www.makefashioneasy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny blog :P
    Obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie to opisałaś, obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czasem nam smutno KIEDY KTOŚ BLISKI OD NAS ODCHODZI ALE SPÓJRZ NATO Z INNEJ STRONY...
    KIEDYŚ KTOŚ NAPISAŁ KAŻDY KONIEC TO TYLKO POCZATEK A KSIĘGA ZDARZEŃ ZAWSZE OTWARTA W POŁOWIE :)
    WIEC GŁOWA DO GÓRY;)

    OdpowiedzUsuń
  6. każde doświadczenie czegoś uczy, nawet te nieprzyjemne...

    OdpowiedzUsuń