W takimże razie posiadam genialny plan: obejrzyj jakiś mało ambitny film, posłuchaj sobie kilka godzin KDZKPW (w końcu do tegoż opowiadania nadaje się wręcz idealnie), idź na spacer, poleż kilka godzin w słońcu (jeśli je masz, zazdroszczę!)... może wtedy złapiesz inspirację (: A, Chorwację polecam. No i niegłupie zdjęcia robisz (: Pozdrawiam "Kochany Anonimek" znaczy po prostu kaśko jestem.
A ja polecam Grację. Mimo że jest tam kryzys.. Państwo przecież na tym nie straciło, zabytki nadal są, morza mają piękne, a w nich niesamowite wodne stworzenia. Wyspy, dużo ciekawych wysp. Trochę za słona woda, przez którą można stracić głos. Jakbym mogła jeździłabym tam co roku, a nawet mogłabym tam zamieszkać. Małe uliczki, przeciskanie się po nich, jachty, rybackie wioski. Kamieniste, piaszczyste plaże. Do wyboru do koloru. No i oczywiście Ateny, ah. Moja miłość ^^
Super zdjęcie.:) Oj tak mistrzowie drugiego planu są meega.:) Ja polecam Hiszpanię chociaż nigdy nie byłam. Jest tam wszystko.. Pogoda, plaże, ciepłe morze..
Ja też dziękuję bardzo ;*
OdpowiedzUsuńJa bym do Hiszpanii chciała :)
OdpowiedzUsuńHiszpaniaaa ;)
OdpowiedzUsuńPolecam Włochy ;]
OdpowiedzUsuńPatrząc na sytuacje w Grecji poleciłabym Hiszpanie ;)
OdpowiedzUsuńChorwacje polecam :)
OdpowiedzUsuńW takimże razie posiadam genialny plan: obejrzyj jakiś mało ambitny film, posłuchaj sobie kilka godzin KDZKPW (w końcu do tegoż opowiadania nadaje się wręcz idealnie), idź na spacer, poleż kilka godzin w słońcu (jeśli je masz, zazdroszczę!)... może wtedy złapiesz inspirację (:
OdpowiedzUsuńA, Chorwację polecam.
No i niegłupie zdjęcia robisz (:
Pozdrawiam "Kochany Anonimek" znaczy po prostu kaśko jestem.
Włochy! Kocham ten kraj.
OdpowiedzUsuńA ja polecam Grację. Mimo że jest tam kryzys.. Państwo przecież na tym nie straciło, zabytki nadal są, morza mają piękne, a w nich niesamowite wodne stworzenia. Wyspy, dużo ciekawych wysp. Trochę za słona woda, przez którą można stracić głos. Jakbym mogła jeździłabym tam co roku, a nawet mogłabym tam zamieszkać. Małe uliczki, przeciskanie się po nich, jachty, rybackie wioski. Kamieniste, piaszczyste plaże. Do wyboru do koloru. No i oczywiście Ateny, ah. Moja miłość ^^
OdpowiedzUsuńTfu. Grecję, widzisz, tak pisałam namiętnie, że aż gafę popełniłam. Wybacz ;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcie.:)
OdpowiedzUsuńOj tak mistrzowie drugiego planu są meega.:)
Ja polecam Hiszpanię chociaż nigdy nie byłam. Jest tam wszystko.. Pogoda, plaże, ciepłe morze..
+dodaję do obserwowanych.