Nie ma jeszcze śniegu ale mam nadzieje ze niedługo spadnie ;p
Przepraszam, że tak długo nie pisałam, ale zupełnie nie miałam czasu.
Musiałam poprawiać oceny, chodzić na prawko, przygotować się do koncertu, zorganizować się próbach, kończyć nagrania, pomagać mamie... masakra... ten tydzień mnie wykończył, ale na szczęście się już skończył, dzisiaj wypocznę...do wieczora tylko gdyż później wychodzę z moją ukochanką Kasieńką, jutro dziwne spotkanie z kimś kto bardzo mnie skrzywdził i o kim tu pisałam, a później odstresowanie z Irenką.
Poniedziałek- kolejny świąteczny koncert
Wtorek- próby, próby i jeszcze raz próby potem jazdy
Środa- MOJE 18 URODZINY, jasełka, i OPIJANIE
Czwartek- ...kac... jazdy, babski wieczór z my the best friend <3
Piątek- odpoczywam i pomagam mamuśce
Sobota- wigilia
Niedziela- rodzinna osiemnastka i OPIJANIE
Poniedziałek- wielki kac i leń gigant !
a później już tylko BYLE DO SYLWESTRA!
miłegoo :*** zajrze tu w najbliższym czasie :))
a to żeby obudzić w was świąteczny nastrój :)